piątek, 30 marca 2012

Wiosenna Naszyjnikomania: Kwiaty, kwiaty i jeszcze więcej kwiatów


Jak widać poczułam ostatnio moc tworzenia... kwiatów, po jednych z ostatnich moich prac pod tytułem Kolorowanka  i beadingowym zawijańcem kolejnym krokiem już mogło być tylko połączenie tych dwóch rzeczy. Kocham bawić się kolorami, a te naszyjniki są nimi tak nasycone, że nie sposób się na nie nie gapić :D Co robię oczywiście w przerwie między ich tworzeniem.  Miał być jeden, wyszły już cztery (fioletowemu jeszcze brakuje kwiatka, piąty jest w przygotowaniu :P). Na początku używałam satyny, która oczywiście mi się szybko skończyła, bo prace są bardzo sznurkochłonne :/ , Złożyłam zamówienie i czekam... i czekam...A tu nagle ( po 5 minutach od znudzenia się czekaniem) olśniło mnie.. mam jeszcze sznurki do sutaszu :)Tak proces tworzenia jest ciągły i  mam nadzieję, że tak będzie zanim zużyje wszystkie sznurki sutaszowe. Co do samych kwiatków Koraliki drobne, jablonex, preciosa, toho, kryształki, kamienie... jednymi słowy "Czym chata bogata":).
W zbiorowym zdjęciu ułożyłam naszyjniki od najstarszego (pod spodem), do najnowszego, żeby było widać ewolucję myśli przewodniej :D Obawiam się, że ostatni z kolekcji będzie calutki okwiecony.

4 komentarze:

  1. paleta barw... sznureczków i koralików!!!!!
    śliczne!!!
    Emi

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorystycznie to u Ciebie już lato wygląda i to wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo, a będzie ich jeszcze trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajne:)

    zapraszam:


    www.magdalenamarszalik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń