piątek, 26 września 2014

Rafa

Nie będę się rozpisywać.. chyba :) Jak już pisałam przy okazji innej bransolety uwielbiam skomplikowane i  niepowtarzające się wzory, które tworzą nie nudzącą się całość. Trochę to trwało ale udało mi się dorwać odpowiednią bazę do stworzenia tego dziwoląga.. no i te CUDOWNE labradoryty :).
Jak większość moich prac, tak i ta jest inspirowana morzem, a raczej oceanem. W rafie "żyją" różne żyjątka i roślinki, są pąkle, są listki,  gąbki, a nawet jeżowiec opleciony mackami głodnego krakena :)
Po kawałeczku:


6 komentarzy:

  1. Przepiękna,oczu nie mogę oderwać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekałam na kolejne dzieło i się nie zawiodłam :-)
    Bransoletka przepiękna, a labradoryty idealnie do niej pasują!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowita praca !!! I moje ulubione kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogę paść i nie wstać? Cudo. Po prostu i w skrócie. :)

    OdpowiedzUsuń