środa, 1 maja 2013

Ore


Po bardzo długim braku aktywności na blogu wreszcie mogę zaprezentować jedno z najnowszych dzieci. Jeszcze gorące od ognia, w którym powstawało :)  Co ciekawe to chyba jedyny do tej pory twór, którego tworzenie zaczęłam się od zapięcia, które sprawia, że naszyjnik jest asymetryczny. Został wykonany ze srebra (pr. 999, 930)  półszlachetnych kamieni takich jak kyanit, apatyt, zielony onyks, peridot, iolit oraz ogromnej, perfekcyjnie fasetowanej kropli kwarcu o niezwykle głębokiej barwie.Oczywiście każdy element został wykonany od podstaw w mojej ulubionej technice.Główną inspiracją do powstania tego naszyjnika jest pewna historia o losie niewinnej duszyczki, której serce zostało zaklęte w kamień. Jednak powyżej znajduje się drugie serce (łącznik), ponieważ każde serce by istnieć potrzebuje drugiego :) Czasami nachodzi mnie refleksja, że czasem z tworami biżuteryjnymi jest jak z poezją, tylko od nas zależy jakich środków artystycznego wyrazu możemy się doszukać i każdy może znaleźć symbol, coś innego, tylko dla siebie.
Pozdrawiam cierpliwych :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz