Lśniący tysiącem barw, delikatny, piękny zakuty w srebrną zbroję, tak natchnienie i uczucia gdzieś pulsują, jednak wciąż pozostają w nas. Czasem błyskają mocniej, czasem ledwo widocznie. Kamień tak bliski mojemu sercu, ukochany. Jest w nim jakaś magia, czasami tak myślę, że gdyby zebrać, wszystko to co dobre, piękne i zmaterializować to na pewno był by to opal. Naszyjnik powstał zupełnie bez projektu, każdy element, który dodawałam był jak łapanie ulotnej chwili, każdy też ma swoje znaczenie. Łącznie z na wpół surową powierzchnią, bo przecież nic nie jest idealne w 100%.
Poza etiopskim opalem welo wprawiłam kaboszon zielonego, opalu w moim ulubionym kolorze i oponkę fasetowanego chryzoprazu
Nigdy jakoś nie zastanawiałam się nad tym, żeby łapać te chwile, gdy coś tworzę, etapy. Postanowiłam się jednak postarać tym razem i chociaż nie uchwyciłam wszystkiego, ponieważ chaosu nie da się uchwycić, chcę się podzielić odrobiną.
Wszytko co mamy na tym świecie, mamy tylko na chwilę, jednak zawsze pozostaje nadzieja, że to na czym najbardziej nam zależy pozostanie, przynajmniej w nas.
Znakomity wisior, urzekający! Kusi mnie coraz bardziej wire-wrapping, ale brak mi talentu i cierpliwości.
OdpowiedzUsuńJeśli coś miałoby być idealne to byśmy tego ideału w nim nie dojrzeli, bo nie mam z czym go porównać, a tylko właśnie poprzez porównanie klasyfikujemy rzeczy do kategorii pięknych, ładnych, przeciętnych... :)
Absolutnie się z Tobą zgadzam, że chwile pozostają w nas, niekiedy idealizowane, ale jednak nasze, jedyne, niepowtarzalne.
Dziękuję, uwielbiam wire wrapping bo jest to niewiele wymagająca technika (zaplecze narzędziowo-materiałowe) w której możemy stworzyć niepowtarzalną biżuterię ze srebra, ogólnie. Mówię ogólnie bo wiadomo, że czasem chęć zmaterializowania pewnych projektów wymaga więcej i wtedy trzeba inwestować w dremele, cargi, luty, młotki, pilniki, chemię itp.
UsuńRzeczywiście to piękny kamień ! Wszystkie są piękne w tym wisiorze, na równi z nim :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi się podoba !
Pozdrawiam
Iwona
:) a do tego w moich ukochanych kolorach...
Usuń